2018-01-10
Opozycja jaka jest, każdy widzi. Największym jej problem to obecność Katarzyny Wielkiej w tak zwanym Rządzie, a głównym zadaniem jest "patrzenie na ręce" i "dawanie świadectwa". Z obydwu tych rzeczy nic nie wynika. No niezupełnie nic, bo PiS ma ubaw po pachy.

Dlatego też znaleźli się młodzi, mądrzy i wkurwieni, którzy stworzyli coś w rodzaju Katechizmu Obywatelskiego. W 13 punktach opisuje on, co powinni zrobić i Opozycja i wszyscy ludzie, którzy nie chcą faszyzmu w naszym kraju, żeby Polska wróciła do jako takiej normalności. Rzecz napisana mądrze i z pasją. Niechętnie przyznaję, że sam bym tego lepiej nie ujął.

Czytajcie, pobierajcie i przekazujcie dalej! Zasypcie tym Dekalogiem skrzynki emaliowe opozycyjnych posłów i senatorów, a także tych polityków czy działaczy, którzy są poza Wiejską. Udostępniajcie treść Dekalogu Obywatelskiego na portalach społecznościowych i na własnych stronach internetowych. Zacznijmy w końcu o tym głośno mówić i zmuśmy tych, na których liczymy, do realizacji postulatów Dekalogu. Chyba że znajdzie się trzecia siła, która to wykorzysta i na tym skorzysta. Tym lepiej dla Polski.